NOTD: Mint Candy Apple + Lotus Effect
Essie's Mint Candy Apple doesn't need an introduction, it's probably one of the most famous nail polish colours on the planet. I didn't think I needed it, but now that I have it I understand why so many people love it, it's a perfect combination of green and blue, it looks amazing in person and I can't wait to see it on my nails when I am a bit more tanned, I bet it will look amazing. Consistency and application are just perfect, as per usual.
Nikomu chyba nie muszę przedstawiać kultowego lakieru Essie Mint Candy Apple, to chyba jeden z popularniejszych odcieni lakierów na świecie. Myślałam, że go nie potrzebuję, ale teraz, kiedy mam go w swojej kolekcji rozumiem dlaczego tak wiele osób kocha ten kolor, to idealne połączenie niebieskiego i zielonego, na żywo wygląda naprawdę świetnie i nie mogę się doczekać momentu, w którym będę bardziej opalona, na pewno będzie wtedy wyglądał jeszcze lepiej. Konsystencja i aplikacja są bez zarzutu, jak zwykle w przypadku Essie.
I've had two of the Manhattan's Lotus Effect nail polishes (a minty one and a purple one) in my collection since autumn, I didn't like them on my nails on their own, because they are quite sheer, and even 5 layers are not enough to get the opacity I like. But I thought they could look nice as a top coat and I think that's the way to use them.
Dwa lakiery Manhattan z serii Lotus Effect (jeden miętowy i jeden fioletowy) aą w moim lakierowym koszyku od jesieni, kupiłam je w jakiejś promocji, ale nie polubiłam efektu, jaki dają na paznokciach samodzielnie, bardzo słabo kryją i nawet 5 warstw nie dawało takiego efektu, jakiego oczekiwałam. Stwierdziłam, że mogą się sprawdzić jako top coaty i to chyba lepszy sposób na ich wykorzystanie.
Lotus Effect 71S is a bit more green than Mint Candy Apple, you can definitely see that it has more green/yellow undertones, but because it's not that opaque I guess the result is not bad. It's filled with tons of blue,green, pink, silver, gold and purple glitter, it's smooth, creamy and easy to apply. I applied two coats just to get and even layer of glitter on the nail.
Lotus Effect 71S jest odrobinę bardziej zielony niż Mint Candy Apple, wyraźnie widać w nim więcej zielono-żółtych tonów, ale ze względu na słabe krycie efekt nie jest chyba najgorszy. Lakier jest wypełniony drobnym brokatem w odcieniach niebieskiego, zieleni, różu, srebra, złota i fioletu, jest kremowy i łatwy w nakładaniu. Nałożyłam dwie warstwy, żeby w miarę równomiernie rozłożyć brokat na paznokciu.
Jeśli chcecie dodać mojego bloga do obserwowanych możecie to zrobić klikając TUTAJ, bo niestety gadżet obserwatorów nie działa na mojej stronie. Możecie mnie też znaleźć na instagramie :)
Labels:
Essie,
Manhattan,
nail polish,
NOTD
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
Zabieram się do zakupu tego Essiaka od kilku wiosen, muszę wreszcie go dorwać!
ReplyDeletemiałam to samo, strzelam, że do zakupu zbierałam się tak z dwa lata, może dłużej ;)
DeleteJa też chyba w końcu kupię, choć kilka innych mięto-podobnych też mi się podoba :)
Deletelotus effect- super :)
ReplyDeleteCóż za zgrany duet. Obydwa śliczne :)
ReplyDeleteMam ten lakier Mint Candy Apple, lubię go szczególnie teraz latem :)
ReplyDeletePodoba mi się w jaki sposób połączyłaś go z tym z Manhattanu :)
Bardzo ładny jest ten Essiak :)
ReplyDeleteAle boska miętka!!!
ReplyDelete