NOTD: Nude Snow Dust (Lovely Nr 2)


This is probably the most popular polish from the Snow Dust limited edition by Lovely. It's the most subtle of the three, it doesn't contain any bigger chunks of glitter, it's very fine and definitely not opaque on it's own. It's sometimes described as white, but it's not that simple - there are tons of multicolour glitter particles, from green and turquoise to pink and purple.

To jest chyba najbardziej popularny lakier z niedawnej limitki Lovely, Snow Dust. Jest on najdelikatniejszy z całej trójki, nie zawiera żadnych większych kawałków brokatu, jest bardzo drobny i samodzielnie nie jest całkowicie kryjący. Czasami jego kolor jest określany jako biały, ale nie do końca tak jest - lakier zawiera milion różnokolorowych drobinek, od zielonych i turkusowych do różowych i fioletowych.



I used the golden and silver polishes from this line only on my thumbs, as accent nails, but this one is subtle enough to be used on all the fingers. I applied it on top of my favourite nude at the moment, Bell Fashion Colour nr 810. There have been no chips and no tip wear for the past three days and the drying time of both polishes is very decent. It's a sand polish, but it's not as gritty as some other sands I have tried.

Pozostałe lakiery z tej kolekcji, złoty i srebrny, nakładałam tylko na kciuki, ale ten jest na tyle delikatny, że nie miałam większych oporów przed tym, żeby nałożyć go na wszystkie paznokcie. Moją bazą był mój ulubiony ostatnio nudziakowy lakier, Bell Fashion Colour w kolorze 810. Przez ostatnie trzy dni nie miałam żadnych odprysków ani startych końcówek, oba lakiery całkiem szybko wysychają. Lakier ma piaskowe wykończenie, ale nie jest tak chropowaty jak kilka innych piasków, których używałam.


What do you think about such "frosty" nails? Do you have your favourite glittery top coat?

Co sądzicie o takich "mroźnych" paznokciach? Macie jakieś ulubione brokatowe top coaty? A może macie Lovely nr 2? Co o nim sądzicie?

6 comments:

  1. Fajny, nawet na co dzień się nadaje.

    ReplyDelete
  2. Popularny i śliczny, bardzo go lubię, ale niestety nie trzyma się długo u mnie (wydaje mi się, że żaden piasek długo by nie wytrzymał) do tego nie znoszę zmywać tego typu lakierów :) Mimo to na paznokciach jest bajeczny :)

    ReplyDelete
  3. też go mam i pojawi się u mnie w następnej notce :D

    ReplyDelete
  4. Czytałam o Snow Dust na wielu blogach i szczerze bardzo mi się on podoba. W planach mam jego zakup.

    ReplyDelete
  5. Bardziej podobał mi się złoty i go kupiłam :)

    ReplyDelete